Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Zespół Kupsu Kuopio wygrał aż osiem razy, zremisował raz, a przegrał tylko dwa. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Idrottsföreningenu otworzyli wynik. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy bramkę zdobył Jakob Dunsby. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez zespół Kupsu Kuopio w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Babacar Diallo. W 43. minucie Hannu Patronen został zastąpiony przez Tuukkę Andberga. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 46. minucie Reuben Ayarna został zmieniony przez Saku Savolainena, a za Rasmusa Karjalainena wszedł na boisko Tommi Jyry, co miało wzmocnić jedenastkę Kupsu Kuopio. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jukkę Halme na Xhevdeta Gelę. Między 48. a 78. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Idrottsföreningenu i jedną drużynie przeciwnej. Trener Idrottsföreningenu postanowił zagrać agresywniej. W 89. minucie zmienił pomocnika Tiquinha i na pole gry wprowadził napastnika Kevina Larssona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W doliczonej drugiej minucie starcia w jedenastce Kupsu Kuopio doszło do zmiany. Eetu Rissanen wszedł za Rangela. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół Kupsu Kuopio zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie Inter Turku. Natomiast 20 maja Kokkolan Pallo-Veikot będzie przeciwnikiem jedenastki Idrottsföreningenu w meczu, który odbędzie się w Seinäjokiem.