Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 66 razy. Zespół HJK Helsinki wygrał aż 37 razy, zremisował 20, a przegrał tylko dziewięć. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze HJK Helsinki otworzyli wynik. Tuż po gwizdku sędziego na listę strzelców wpisał się Uwa Elderson. Zespół Interu Turku otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 10. minucie gola wyrównującego strzelił Timo Furuholm. Niedługo później Timo Furuholm wywołał eksplozję radości wśród kibiców Interu Turku, zdobywając kolejną bramkę w 19. minucie pojedynku. Między 23. a 36. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Interu Turku i dwie drużynie przeciwnej. W 36. minucie sędzia wyrzucił z boiska Faitha Obilora z HJK Helsinki. W 39. minucie Luciano Balbi został zmieniony przez Daniela Kamy'ego. W ostatniej minucie pierwszej połowy arbiter pokazał żółtą kartkę Mirowi Tenhowi z Interu Turku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 49. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Juuso Hämäläinen. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 4-1 w 63. minucie zdobył Daniel Kamy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-1. Zawodnicy gości dostali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy cztery żółte. Drużyna gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół HJK Helsinki w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższy piątek drużyna HJK Helsinki rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Tampereen Ilves. Natomiast 7 maja Rovaniemen Palloseura zagra z zespołem Interu Turku na jego terenie.