Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 39 starć zespół FC Honka wygrał 14 razy i zanotował dziewięć porażek oraz 16 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Honka w 21. minucie spotkania, gdy Macoumba Kandji zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Honka. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem kartkę dostał Joel Karlström z drużyny gości. Chwilę później trener IFK Mariehamn postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Hampus Lönn, a murawę opuścił Gustav Backaliden. A trener FC Honka wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Joela Perovuo. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Armend Kabashi. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić drugą bramkę. W 70. minucie Dylan Murnane zastąpił Aapa Mäenpäę. W 76. minucie Macoumba Kandji został zmieniony przez Arlinda Sejdiu, co miało wzmocnić jedenastkę FC Honka. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tarika Hamzę na Ricka Kettinga. Dopiero w drugiej połowie Borjas Martín wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Honka, strzelając kolejnego gola w 83. minucie spotkania. To już dwunaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 85. minucie w drużynie FC Honka doszło do zmiany. Nasiru Banahene wszedł za Lucasa Kaufmanna. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej pierwszej minucie starcia wynik ustalił Arlind Sejdiu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-0. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom IFK Mariehamn pokazał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka IFK Mariehamn rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Idrottsföreningen Kamraterna i Helsingfors.