Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 59 pojedynków zespół Interu Turku wygrał 23 razy i zanotował tyle samo porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Interu Turku otworzyli wynik. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Filip Valenčič. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Interu Turku. W 60. minucie sędzia wręczył kartkę Niilowi Mäenpäi z drużyny gości. W 63. minucie Eero Tamminen został zastąpiony przez Lassiego Viholainena. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce FC Lahti doszło do zmiany. Tomi Kult wszedł za Ville'a Salmikiviego. Trener FC Lahti postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił obrońcę Teemu Penninkangasa i na pole gry wprowadził napastnika Erika Törnrosa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 71. minucie Mikko Kuningas został zmieniony przez Tima Furuholma, co miało wzmocnić jedenastkę Interu Turku. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Eemelego Virtę na Matiasa Niutę w 83. minucie. Drużyna FC Lahti wyrównała wynik meczu. W 87. minucie wynik ustalił Tomi Kult. W 89. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Tima Furuholma z Interu Turku, a w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia Josu z drużyny przeciwnej. Trzy minuty później w zespole Interu Turku doszło do zmiany. Arttu Hoskonen wszedł za Mira Tenha. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Interu Turku będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Espoo. Jej przeciwnikiem będzie FC Honka. Natomiast 26 kwietnia Tampereen Ilves będzie gościć jedenastkę FC Lahti.