Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 spotkań drużyna FC Lahti wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Od pierwszych minut jedenastka Tampereenu zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu FC Lahti była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną bramkę meczu dla FC Lahti zdobył Pyry Lampinen w 22. minucie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Mattiemu Klindze z FC Lahti. Była to 43. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny FC Lahti. Na drugą połowę zespół Tampereenu wyszedł w zmienionym składzie, za Tiemenka Fotanę wszedł Naatan Skyttä. W 58. minucie Tuure Siira został zastąpiony przez Yussifa Moussę. W 64. minucie kartką został ukarany Eemeli Virta, piłkarz FC Lahti. Trener Tampereenu postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Matiasa Ojalę i na pole gry wprowadził napastnika Eera Tamminena. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom FC Lahti: Teemu Jänttiemu w 75. i Patrickowi Rakovskiemu w 80. minucie. Po chwili trener FC Lahti postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Mattiego Klingę wszedł Mikko Viitikko, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W doliczonej drugiej minucie meczu arbiter przyznał kartkę Jasinowi-Aminowi Assehnounowi z drużyny gospodarzy. W drugiej połowie nie padły gole. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza FC Lahti. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż 11 celnych strzałów. Jeśli jedenastka Tampereenu nie wykorzystała 13 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom FC Lahti pokazał pięć żółtych. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Tampereenu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie HJK Helsinki. Tego samego dnia Vaasan Palloseura będzie gościć zespół FC Lahti.