Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 17 razy. Jedenastka Seinajoenu wygrała aż osiem razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko pięć. Od pierwszych minut drużyna Interu Turku zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Seinajoenu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Juuso Hämäläinen z Interu Turku. Była to 42. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Nieoczekiwanie zawodnicy Interu Turku nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 57. minucie Filip Valenčič dał prowadzenie swojej drużynie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Jedenastka Seinajoenu otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Mehmet Hetemaj. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Joonas Sundman, zawodnik Seinajoenu. W 69. minucie Dani Hatakka zastąpił Trevora Elhiego. Między 70. a 82. minutą, boisko opuścili zawodnicy Seinajoenu: Batista, Mehmet Hetemaj, na ich miejsce weszli: Maximo Tolonen, Obed Malolo. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Mikka Kuningasa, Miki Ojali zajęli: Álvaro Muñiz, Elias Mastokangas. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Seinajoenu w 87. minucie spotkania, gdy Denys Oliynyk zdobył z karnego drugą bramkę. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W następstwie utraty bramki trener Interu Turku postanowił zagrać agresywniej. W 88. minucie zmienił obrońcę Nika Markkulę i na pole gry wprowadził napastnika Albiona Ademiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 90. minucie sędzia pokazał kartkę Sergeiemu Eremence z drużyny gospodarzy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-1. Arbiter wręczył dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Interu Turku pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Interu Turku rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Lahti. Natomiast w niedzielę Tampereen Ilves będzie gościć zespół Seinajoenu.