Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 14 razy. Zespół FC Lahti wygrał aż dziewięć razy, zremisował cztery, a przegrał tylko raz. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy w zespole FC Lahti doszło do zmiany. Jasin-Amin Assehnoun wszedł za Pekkę Lagerbloma. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie sędzia ukarał kartką Matiasa Hänninena, piłkarza Idrottsföreningenu. W 58. minucie za Ville'a Salmikiviego wszedł Tim Martinen. W 63. minucie kartkę otrzymał Kevin Larsson z jedenastki gości. W 71. minucie w drużynie FC Lahti doszło do zmiany. Jani Tanska wszedł za Mikka Viitikka. Trener Idrottsföreningenu postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Tiquinha i na pole gry wprowadził napastnika Fodaya Manneha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na sześć minut przed zakończeniem meczu w zespole Idrottsföreningenu doszło do zmiany. Elsaid Maher wszedł za Toró. Jeśli drużyna FC Lahti nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników FC Lahti żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał dwie żółte. Zespół FC Lahti wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższy czwartek zespół Idrottsföreningenu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie HJK Helsinki. Natomiast w piątek Inter Turku będzie gościć jedenastkę FC Lahti.