Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 49 razy. Zespół FC Lahti wygrał aż 23 razy, zremisował 13, a przegrał tylko 13. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Kupsu Kuopio w 21. minucie spotkania, gdy Rangel strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W 29. minucie Tommi Jyry zastąpił Mame'a Thiawa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Kupsu Kuopio. Trzeba było trochę poczekać, aby Jani Tanska wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Lahti, zdobywając bramkę w 51. minucie pojedynku. Szybko po stracie gola zespół gospodarzy ponownie objął prowadzenie. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Ville Saxman. W 62. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Rangel z Kupsu Kuopio. W 67. minucie w drużynie FC Lahti doszło do zmiany. Jerónimo Amione wszedł za Eemelego Virtę. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy zmusił do kapitulacji bramkarza Babacar Diallo. W 76. minucie Josu został zmieniony przez Mikka Hauhię, co miało wzmocnić zespół FC Lahti. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ville'a Saxmana na Arttu Heinonena. Chwilę później trener Kupsu Kuopio postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Reubena Ayarnę wszedł Luc Tabi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W 82. minucie w jedenastce FC Lahti doszło do zmiany. Irfan Sadik wszedł za Jasina-Amina Assehnouna. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Rangel hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 5-1. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 5-1. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Kupsu Kuopio zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie HJK Helsinki. Natomiast w niedzielę Idrottsföreningen Kamraterna i Helsingfors zagra z zespołem FC Lahti na jego terenie.