Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 50 starć drużyna Kupsu Kuopio wygrała 22 razy i zanotowała 15 porażek oraz 13 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Kupsu Kuopio nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy bramkę zdobył Rangel. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Zespół Vaasanu ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. W 44. minucie wynik na 0-2 podwyższył Ville Saxman. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Otsowi Virtanenowi z jedenastki gości. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Steven Morrissey. W 58. minucie arbiter ukarał kartką Jerry'ego Voutilainena, zawodnika gospodarzy. W 66. minucie Juho Lähde został zmieniony przez Samu Alankę. Między 68. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Kupsu Kuopio: Reuben Ayarna, Rangel, Tommi Jyry, na ich miejsce weszli: Mame Thiaw, Rasmus Karjalainen, Arttu Heinonen. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jonasa Häkkinena, Momodou Sarra zajęli: Aatu Laatikainen, Hampus Holmgren. Od 73. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Zespołowi Vaasanu zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Kupsu Kuopio. Piłkarze obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 25 czerwca zespół Kupsu Kuopio będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Lahti. Tego samego dnia Inter Turku będzie gościć jedenastkę Vaasanu.