Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 spotkań drużyna Idrottsföreningenu wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 13. a 41. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie Hassan Sesay został zastąpiony przez Joela Mattssona. W 54. minucie kartkę otrzymał Matti Klinga z jedenastki gości. Wysiłki podejmowane przez zespół FC Lahti w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 60. minucie wynik ustalił Josu. W 62. minucie boisko opuścili zawodnicy FC Lahti: Teemu Jäntti, Gaël Etock, a na ich miejsce weszli Eemeli Virta, Erik Törnros. Po chwili trener FC Lahti postanowił bronić wyniku. W 71. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Ville'a Salmikiviego wszedł Mikko Viitikko, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce FC Lahti utrzymać prowadzenie. Trener Idrottsföreningenu postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Tiquinha i na pole gry wprowadził napastnika Elsaida Mahera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku kartką został ukarany Tero Mäntylä, piłkarz gospodarzy. W tej samej minucie w zespole Idrottsföreningenu doszło do zmiany. Hannu Patronen wszedł za Jakoba Dunsbego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie pokazał dwie żółte kartki zawodnikom FC Lahti, a w drugiej jedną. Piłkarze gospodarzy dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół FC Lahti będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Inter Turku. Natomiast 23 kwietnia HJK Helsinki zagrają z zespołem Idrottsföreningenu na jego terenie.