Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów ZEA w 19. minucie spotkania, gdy Ali Mabkhout zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny ZEA. Trener Malezji postanowił zagrać agresywniej. W 54. minucie zmienił pomocnika Nor Azam Abdul Aziha i na pole gry wprowadził napastnika Syafiq Ahmada, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. W 60. minucie Khalil Ibrahim został zastąpiony przez Caia. W 69. minucie arbiter pokazał kartkę Matthew Daviesowi z Malezji. Drużyna Malezji ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka ZEA, strzelając kolejnego gola. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Fábio de Lima. W 85. minucie kartką został ukarany Mahmoud Khamis, reprezentant ZEA. Chwilę później trener ZEA postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Khalfana Mubaraka wszedł Mohammed Al Attas, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła reprezentacji ZEA utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę reprezentacji ZEA udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. Bramkę na 3-0 zdobył ponownie w doliczonej pierwszej minucie spotkania Ali Mabkhout. Prawie natychmiast Fábio de Lima wywołał eksplozję radości wśród kibiców ZEA, strzelając kolejnego gola w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia pojedynku. Minutę później w jedenastce ZEA doszło do zmiany. Tahnoon Alzaabi wszedł za Alego Salmeena. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-0. Reprezentacja ZEA była w posiadaniu piłki przez 69 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka ZEA będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Dubaju. Jej rywalem będzie Tajlandia. Natomiast 11 czerwca Wietnam będzie przeciwnikiem drużyny Malezji w meczu, który odbędzie się w Dubaju.