Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 14. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Evansa Kangwę z Zambii, a w 25. minucie Mohameda Dellahiego z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Zambii w 34. minucie spotkania, gdy Patson Daka strzelił pierwszego gola. Jedenastka Mauretanii ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Zambii, zdobywając kolejną bramkę. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 2-0 podwyższył Fashion Sakala. W 44. minucie kartkę dostał Babacar Diop, reprezentant Mauretanii. W pierwszej minucie doliczonego czasu swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Fashion Sakala z Zambii. Drugą połowę reprezentacja Mauretanii rozpoczęła w zmienionym składzie, za Oumara Manganego, Ela Diawa weszli El Houeibib, El Lembrabott. W 53. minucie Rally Bwalya zastąpił Kingsa Kangwę. W 58. minucie w drużynie Mauretanii doszło do zmiany. Mamadou Ndioko wszedł za Boddę Mouhsinego. Niedługo później Fashion Sakala wywołał eksplozję radości wśród kibiców Zambii, zdobywając kolejną bramkę w 63. minucie spotkania. W 70. minucie w jedenastce Mauretanii doszło do zmiany. Moulaye Khalil wszedł za Adamę Ba. Po chwili trener Zambii postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Simona Silwimbę. Na boisko wszedł Benedict Chepeshi, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-0. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Zambii, natomiast reprezentantom Mauretanii pokazał dwie. Obie reprezentacje dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Mauretanii rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Gwinea Równikowa. Tego samego dnia Tunezja będzie przeciwnikiem reprezentacji Zambii w meczu, który odbędzie się w Radès.