Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie kartkę dostał Solomon Sakala z drużyny gości. Już na początku meczu reprezentanty Zambii nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 10. minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Enock Mwepu. W 16. minucie kartkę dostał Prince Mumba, piłkarz Zambii. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Zambii. Reprezentacja Mauretanii ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W 57. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Prince Mumba. W 58. minucie Edward Chilufya został zastąpiony przez Spencera Sautu. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Patsonowi Dace z Zambii. Była to 63. minuta spotkania. Niedługo później Mamadou Niass wywołał eksplozję radości wśród kibiców Mauretanii, zdobywając bramkę w 69. minucie starcia. Jedenastce Mauretanii zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Zambii. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast reprezentantom Zambii pokazał trzy żółte. Reprezentacja Mauretanii w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Zambii będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Ndoli. Jej rywalem będzie Tunezja. Tego samego dnia Gwinea Równikowa będzie przeciwnikiem drużyny Mauretanii w meczu, który odbędzie się w Malabo.