Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W 10. minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Nayef Aguerd. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Athar El Tahir z Sudanu. Była to 42. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Maroka. Na drugą połowę jedenastka Sudanu wyszła w zmienionym składzie, za Ahmeda Ibrahima wszedł Mohamed Ahmed. W 53. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Sudanu Abuaagla Abdalla. W 62. minucie sędzia przyznał kartkę Salaheldinowi Adilowi z reprezentacji Sudanu. W 65. minucie Abuaagla Abdalla zastąpił Yasina Hameda. Między 65. a 88. minutą, boisko opuścili piłkarze Maroka: Adel Taarabt, Ryan Mmaee, Ilias Chair, Zakaria Aboukhlal, Youssef En-Nesyri, na ich miejsce weszli: Sofyan Amrabat, Sofiane Boufal, Selim Amallah, Munir, Achraf Bencharki. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Mohameda Ramana, Salaheldina Adila, Athara El Tahira zajęli: Ramadan Alagab, Sharaf Ali, Yasir Mozamil. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Munirowi i Farisowi Mamounowi. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-0. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę reprezentantom Maroka, natomiast piłkarzom Sudanu pokazał trzy. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek reprezentacja Maroka będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Konakry. Jej przeciwnikiem będzie Gwinea. Natomiast we wtorek Gwinea-Bissau będzie rywalem drużyny Sudanu w meczu, który odbędzie się w Omdurmanie.