Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków reprezentacja Uzbekistanu wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Uzbekistanu w 16. minucie spotkania, gdy Eldor Shomurodov zdobył pierwszą bramkę. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Reprezentanty Arabii Saudyjskiej nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 23. minucie Salman Al Faraj wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Uzbekistanu w 56. minucie spotkania, gdy Otabek Shukurov zdobył z karnego drugą bramkę. Trener Arabii Saudyjskiej postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Hattana Bahebriego. Na boisko wszedł Abdulaziz Al Bishi, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 72. minucie Yehya Al Shehri został zastąpiony przez Nawafa Al Abida. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Arabia Saudyjska: Salemowi Al Dawsariemu w 73. i Abdulazizowi Al Bishiemu w 77. minucie. W 82. minucie Jaloliddin Masharipov został zmieniony przez Odiljona Khamrobekova, co miało wzmocnić reprezentację Uzbekistanu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Firasa Albirakana na Abdullaha Alhamddana. Drużyna gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 85. minucie Salman Al Faraj ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 2-2. W następstwie utraty bramki trener Uzbekistanu postanowił zagrać agresywniej. W 90. minucie zmienił pomocnika Dostonbeka Khamdamova i na pole gry wprowadził napastnika Igora Sergeeva, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Salem Al Dawsari. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-3. Sędzia nie ukarał reprezentantów Uzbekistanu żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał dwie żółte. Reprezentacja Uzbekistanu w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Uzbekistanu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Palestyna.