Był to pojedynek zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadało się ciekawe spotkanie, gdyż grały ze sobą pierwsza i dziewiąta reprezentacja el. MŚ-u - Azja. Występujące tu reprezentacje w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Drużyna Kataru wygrała aż cztery razy, zremisowała osiem, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Kataru nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Akram Afif. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Pedro Correi z drużyny Kataru. Była to 16. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Kataru. Wysiłki podejmowane przez drużynę Omanu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 65. minucie Rabia Al Mandhar wyrównał wynik meczu. Reprezentant ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Chwilę później trener Kataru postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Youssefa Razaqa wszedł Salem Al Hajri, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła reprezentacji Kataru utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę reprezentacji Kataru udało się strzelić gola i wygrać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Kataru w 71. minucie spotkania, gdy Almoez Ali zdobył drugą bramkę. To już czwarte trafienie tego reprezentant w sezonie. W 74. minucie Mohammed Al Ghafri został zmieniony przez Mohameda Al Hosniego. W 76. minucie sędzia pokazał kartkę Ahmedowi Kanowi, piłkarzowi Omanu. Chwilę później trener Omanu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 78. minucie zastąpił zmęczonego Abdula Al Muqbalego. Na boisko wszedł Issam Al Sabhi, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 85. minucie Harib Al Saadi został zmieniony przez Mohsina Al Khaldiego, co miało wzmocnić reprezentację Omanu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Abdulaziza Hatema na Karima Boudiafa oraz Almoeza Alego na Ahmeda Eldina. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-1. Reprezentanty obu drużyn otrzymały po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały czterotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 listopada jedenastka Omanu rozegra kolejny mecz w Seeb. Jej rywalem będzie Bangladesz. Natomiast 19 listopada Afganistan będzie przeciwnikiem reprezentacji Kataru w meczu, który odbędzie się w Duszanbe.