Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Daniel Cancela z jedenastki gości. Była to ósma minuta starcia. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Iraku w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 38. minucie na listę strzelców wpisał się Muhanad Ali. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Iraku. W 53. minucie kartką został ukarany Saad Natiq, reprezentant Iraku. W 61. minucie Amjad Attwan zastąpił Jiloana Hamada. W 72. minucie w drużynie Hongkongu doszło do zmiany. Chung Wai Keung wszedł za Oluwataya Alexandra. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Humam Tariq z Iraku. W tej samej minucie trener Iraku postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Dhurghama Ismaila. Na boisko wszedł Ali Adnan, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Iraku w 79. minucie spotkania, gdy Ali Adnan strzelił z karnego drugiego gola. W 86. minucie Beto został zmieniony przez Sandra, a za Chun Lok Tana wszedł na boisko Wong Wai, co miało wzmocnić reprezentację Hongkongu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Muhanada Alego na Alaę Abbas. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek reprezentacja Iraku zawalczy o kolejne punkty w Phnom Penh. Jej rywalem będzie Kambodża. Natomiast 14 listopada Bahrajn zagra z reprezentacją Hongkongu na jej terenie.