Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Yang Xu wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chrl , strzelając gola w szóstej minucie starcia. Reprezentacja Guamu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Chrl, zdobywając kolejną bramkę. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Wu Lei. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 19. minucie Yang Xu po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 3-0. W 24. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Yang Xu z Chrl. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Chrl w 31. minucie spotkania, gdy Yang Xu zdobył piątą bramkę. W 34. minucie za Marcusa Josepha wszedł Devan Camacho. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter wręczył Travisowi Nicklawowi z Guamu. Była to 36. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chrl w 45. minucie spotkania, gdy Wu Xi strzelił szóstego gola. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Chrl w 75. minucie spotkania, gdy Elkeson zdobył siódmą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia w drużynie Guamu doszło do zmiany. Isiah Lagutang wszedł za Marka Torresa. W 90. minucie sędzia przyznał kartkę Devanowi Camasze z reprezentacji Guamu. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 7-0. Drużyna Chrl zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 16 celnych strzałów. Arbiter nie ukarał reprezentantów Chrl żadną kartką, natomiast piłkarzom Guamu pokazał dwie żółte. Obie reprezentacje wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Chrl zawalczy o kolejne punkty w Bacolodzie City. Jej przeciwnikiem będzie Filipiny. Tego samego dnia Syria będzie rywalem jedenastki Guamu w meczu, który odbędzie się w Dubaju.