Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Reprezentacja Turkmenistanu wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Turkmenistanu w ósmej minucie spotkania, gdy Wahyt Orazsahedow strzelił pierwszego gola. W 35. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jude'a Supana ze Sri Lanka, a w 38. minucie Vezirgeldiego Ylyasova z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Turkmenistanu. W 52. minucie sędzia wręczył kartkę Charitha Bandara Rathnayake Mudiyanselage z Sri Lanka. Reprezentacja Sri Lanka ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Turkmenistanu, zdobywając kolejną bramkę. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Arslanmyrat Amanow. W 54. minucie za Charitha Bandara Rathnayake Mudiyanselage wszedł Pathiranage Manaram. Po chwili trener Sri Lanka postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Mohammadu Fasala. Na boisko wszedł Mohamed Fazaluzzaman, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Myrat Ýagşyýew, piłkarz Turkmenistanu. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Reprezentanty obu drużyn otrzymały po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek reprezentacja Turkmenistanu będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Aszchabad. Jej rywalem będzie Korea Południowa. Tego samego dnia Korea Północna będzie przeciwnikiem jedenastki Sri Lanka w meczu, który odbędzie się w Kolombo.