Angielscy kibice futbolu chcą aby świetny kiedyś piłkarz narodowej drużyny został jej trenerem. Shearer to niemal ikona - lojalny, długa i piękna kariera, skuteczny. Ładna ikona z twarzą byłego gracza Newcastle. Jego piłkarski dorobek to jednak za mało, o wiele za mało. Shearer nie ma bowiem trenerskich kwalifikacji. Żadnych. Nie ma też menedżerskiego doświadczenia - na żadnym poziomie. Nie prowadził nawet amatorskiej ekipy, nie asystował żadnemu menedżerowi. Nigdzie, w żadnym kraju. Jest człowiekiem w jakimś sensie oderwanym od pługa - owszem, mógłby nadal grać w piłkę, ale - uważam - nie może jeszcze prowadzić reprezentacji Anglii. To znaczy może, jeśli tak zdecyduje tamtejszy związek, lecz jest to ogromnie ryzykowne. Shearer grał na ME w 1996 roku i MŚ w 1998 roku, dobrze wypada przed kamerą i... na tym koniec. Wątpliwe jest bowiem czy w tym kraju jest teraz ktoś mogący przejąć narodową drużynę bez ryzyka następnej wpadki. Ostatnim Anglikiem, który z angielskim klubem triumfował w Lidze Mistrzów (lub PEMK) był Tony Barton (Aston Villa, 1982 r.). Ostatnim trenerem Anglikiem, który wygrał ekstraklasę był Howard Wilkinson (Leeds, 1991 r.), Steve McClaren, Anglik, kojarzy się z klęską. Został selekcjonerem bowiem z Middlesbrough wygrał Puchar Ligi w 2004 roku. Nie miał jednak pomysłu jak w trudnych warunkach otwartej i bardzo mocnej ligi zmontować silną kadrę. Z tym problemem nie radzą sobie od dawna angielscy selekcjonerzy, nie udźwignął obciążeń także Szwed Sven-Goran Eriksson, który nie ma warsztatowych braków. A Shearer - przy całej sympatii - nie ma przecież jeszcze żadnego warsztatu... Juergen Klinsmann - można przywołać jego przykład w tej sytuacji - gdy został trenerem reprezentacji Niemiec był człowiekiem nieporównywalnie bardziej utytułowanym i obytym, grał w ligach czterech krajów. Fakt, nie miał trenerskiego doświadczenia a doprowadził Niemcy do trzeciego miejsca na Mundialu 2006. Pamiętać jednak trzeba, że kilka dni po zdobyciu brązowego medalu Klinsmann wbrew opinii publicznej podał się do dymisji. Uznał po prostu, że więcej z tymi piłkarzami już nie zrobi. Shearer tej klasy doświadczeń co Klinsmann jednak nie ma. Teraz, bo gdy dojdzie do dobrych wyników w futbolu klubowym sytuacja może być zupełnie inna. Shearer na selekcjonera reprezentacji Anglii - teraz to wielka szansa na porażkę i krzywdę mu uczynioną. Krzysztof Mrówka