Seria DTM nie ma w tym sezonie szczęścia. Najpierw w ogóle nie było wiadomo, czy sezon 2020 uda się rozpocząć, gdy w lutym i marcu koronawirus zbierał coraz potężniejsze żniwo. Teraz kalendarz musiał kolejny raz ulec zmianom.Okazuje się, że wyścig na torze Norisring w niemieckiej Norymberdze nie dojdzie do skutku. To on miał inaugurować sezon w dniach 10-12 lipca.Zgody na wyścig nie wyraził niemiecki rząd. Marcel Mohaupt, dyrektor zarzadzajacy ITR, przyznał, że jest zaskoczony taką decyzją, ale zamierza ją uszanować.Wobec tego seria DTM rozpocznie z kolejnym opóźnieniem. Pierwsze zawody mają odbyć się w dniach 1-2 sierpnia na belgijskim Spa-Francorchamps.Przypomnijmy, że w tym sezonie w serii DTM rywalizować ma Robert Kubica. Polak jest także rezerwowym kierowcą zespołu Formuły 1 Alfa Romeo. WG