- Chciałbym, aby Lewis Hamilton dalej z nami jeździł, bo to nasz kierowca wszech czasów. Nie mogę jednak tego zagwarantować - szef Mercedesa Toto Wolff zasugerował w rozmowie z brytyjskimi mediami, że brytyjski mistrz Formuły 1, który w tym roku stracił tytuł na rzecz Maxa Verstappena, rozważa koniec kariery. Byłoby to wstrząsające, bowiem Brytyjczyk jest o krok od wyjścia na samotne prowadzenie na liście kierowców wszech czasów Formuły 1. Ma siedem tytułów mistrzowskich, podobnie jak Niemiec Michael Schumacher z lat 1994-2004. W tym sezonie Lewis Hamilton był o krok od ósmego złota, ale w ostatniej chwili Grand Prix Abu Dhabi w Emiratach Arabskich odebrał mu zwycięstwo holenderski kierowca Max Verstappen, nowo koronowany mistrz świata Formuły 1. Formuła 1 bez Lewisa Hamiltona? Toto Woiff przyznał, że nie jest to żadna gra słów, ale Lewis Hamilton rzeczywiście zastanawia się nad zakończeniem kariery. Dodał, że był on najlepszym kierowcą sezonu, co więcej, jego zdaniem był także najlepszy w Abu Dhabi. To prztyczek w stronę kontrowersji, jakie otaczają ten ostatni wyścig.CZYTAJ TAKŻE: Kontrowersje wokół Grand Prix Abu Dhabi zostaną zbadane- Na pewno serce podpowiada Lewisowi Hamiltonowi, by ścigać się dalej. Musi jednak uporać się z rozczarowaniem i bólem, jaki zadano mu rozstrzygnięciem finałowego Grand Prix. Przetrawienie tego zabierze sporo czasu. Nie wiem, czy kiedykolwiek się uda - mówi szef Mercedesa.