Wyścig został wznowiony o 18.17. Samochody wyjechały z alei serwisowej za samochodem bezpieczeństwa. Wszystkie na oponach deszczowych. Do rozegrania pozostała godzina, ale po niespełna 10 minutach jazdy gęsiego pojawiła się czerwona flaga i bolidy wróciły do boksów. Pierwotnie Grand Prix Belgii miało rozpocząć się o godzinie 15.00. Potem zostało przesunięte o 10 minut. Wszystko z powodu padającego deszczu. Przed dojazdem na okrążenie formujące z mokrego toru wypadł Meksykanin Sergio Perez. Kierowca Red Bulla nie utrzymał się na torze i bez kontroli wpadł w bandę. Pozostali zawodnicy rozpoczęli okrążenie formujące, które się przedłużyło na kolejne, ale potem zjechali do boksów. I rozpoczęło się oczekiwanie. W pewnym momencie sędziowie wyłączyli zegar trzech godzin, w czasie których, według przepisów, musiał odbyć się wyścig. Jako powód podali siłę wyższą. To pozwoliło im nie patrzeć nerwowo na upływ czasu. Potem mogli w dowolnym momencie ponownie włączyć zegar i wtedy zostawało 60 minut na rozegranie wyścigu. Choć deszcz nie przestawał padać, w końcu zdecydowano, że kierowcy wyjadą na tor po ponad trzech godzinach od pierwotnie planowanego startu. Po przejechaniu kilku okrążeń za samochodem bezpieczeństwa, ponownie zjechano do alei serwisowej. W końcu o 18.45 podano informację, że to już koniec Grand Prix Belgii. To pierwszy raz w historii, kiedy zakończono wyścig bez ścigania. Zawodnicy uplasowali się więc, na tych miejscach, które zajmowali po kwalifikacjach. Pierwszy był Vestappen, drugi Russell, trzeci Hamilton, czwarty Australijczyk Daniel Ricciardo (McLaren), piąty Niemiec Sebastian Vettel (Aston Martin), szósty Francuz Pierre Gasly (AlphaTauri), siódmy kolejny Francuz Estaban Ocon (Alpine), ósmy Monakijczyk Charles Leclerc (Ferrari), dziewiąty Kanadyjczyk Nicholas Latifi (Wiiliams), a 10. Hiszpan Carlos Sainz (Ferrari). Kierowcom przyznano połowę punktów, które wywalczyliby w normalnych warunkach. Czyli za pierwsze miejsce 12,5 zamiast 25 itd. Po kilku godzinach wprowadzono korektę - karę otrzymał Lance Stroll z teamu Aston Martin, co sprawiło, że został przesunięty z 18. na 20. lokatę. Wyniki GP Belgii: 1. Max Verstappen (Red Bull Racing) 2 okrążenia 2. George Russell (Williams) strata 2,198 s 3. Lewis Hamilton (Mercedes) 3,518 4. Daniel Ricciardo (McLaren) 5,951 5. Sebastian Vettel (Aston Martin) 7,894 6. Pierre Gasly (Alpha Tauri) 10,275 7. Esteban Ocon (Alpine) 11,791 8. Charles Leclerc (Ferrari) 13,217 9. Nicholas Latifi (Williams) 15,634 10. Carlos Sainz (Ferrari) 16,166 11. Fernando Alonso (Alpine) 20,590 12. Valtteri Bottas (Mercedes) 22,414 13. Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo) 24,163 14. Lando Norris (McLaren) 27,110 15. Yuki Tsunoda (Alpha Tauri) 28,329 16. Mick Schumacher (Haas) 29,507 17. Nikita Mazepin (Haas) 31,993 18. Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) 36,054 19. Sergio Perez (Red Bull Racing) 38,205 20. Lance Stroll (Aston Martin) 44,108 Pawo