"Chcemy, aby oba samochody znalazły się bez przygód w pierwszej dziesiątce w kwalifikacjach, by potem w wyścigu zebrać kolejną pokaźną zdobycz punktową" - w felietonie "Track Talk" Niemiec zdradził cel na najbliższy weekend. "Hungaroring stawia wysokie wymagania odnośnie aerodynamiki i hamulców. Na pełnym gazie przejeżdżamy 58% toru, to jeden z najniższych wyników. Decydująca dla układu napędowego będzie jednak temperatura. W sierpniu w Budapeszcie jest zasadniczo gorąco, a upał ma tendencję do gromadzenia się w pełnej pyłu niecce toru. Niskie prędkości dodatkowo eksploatują system chłodzenia" - Theissen przedstawiał zawiłości techniczne, z jakimi przyjdzie zmierzyć się ekipom F1 podczas startu na węgierskim torze.