Sprint zagości w świecie Formuły 1 na dobre?
Dyrektor zarządzający F1, Ross Brawn przekazał, że wprowadzony w sezonie 2021 format sprintu może stać się wkrótce standardową częścią każdego Grand Prix.

Sprint to bardzo krótki wyścig (na dystansie ok. 100 kilometrów), który trwa zaledwie 25-30 minut. Zwycięzcom przyznawane są punkty do klasyfikacji generalnej MŚ, a dodatkowo - wyniki zmagań decydują o kolejności startu w "pełnoprawnym" Grand Prix. W 2021 roku format wprowadzony został próbnie (oglądaliśmy go m.in. na torze Silverstone) i został pozytywnie oceniony przez ekspertów.
Sprinty w F1 częściej, a może... na stałe?
Już w sezonie 2022 sprint ma się pojawić podczas sześciu (w obecnym - w trzech) Grand Prix, a Brawn nie ukrywa, iż w przyszłości może stać się integralną częścią każdego weekendu. - Sprint jako pokazowa rywalizacja zwiększa zainteresowanie. Będziemy działać krok po kroku, ale jeżeli ekipy i FIA dadzą zielone światło - dlaczego nie rozwijać tego formatu? - mówił, cytowany przez "BBC".Oprócz zwiększenia liczby wyścigów sprinterskich rozważane są także inne scenariusze - między innymi zwiększenie liczby przyznawanych za czołowe miejsca punktów czy też wprowadzenie osobnej klasyfikacji sprinterskiej, co miałoby zachęcić większą liczbę kierowców do walki.TC
