Nasz rodak niedawno zaliczył mocno zaskakujący powrót do zmagań w Grand Prix, zastępując w barwach Alfa Romeo Kimiego Raikkonena, który był zakażony koronawiusem. Kubica wypadł dobrze, co tylko podsyciło plotki na temat tego, że w 2022 roku może zostać jednym z podstawowych kierowców. W gronie ekip, które miały być nim zainteresowane wymieniano nie tylko aktualnego pracodawcę, ale nawet zespół Aston Martin. Robert Kubica zabrał głos na temat przyszłości Mijają jednak kolejne tygodnie, a informacji na temat przyszłości zawodnika z Krakowa brak. Na sezon 2022 pozostało w padoku już tylko jedno wolne, "wyścigowe" miejsce - w Alfa Romeo. Kto je zajmie? Kubica zabrał głos na temat tego, jak może wyglądać jego przyszłość.- Jeśli chodzi o Formułę 1, to nie jest dla mnie superpriorytetem, żeby być kierowcą rezerwowym i jeździć na 23 Grand Prix - stwierdził w rozmowie z Cezarym Gutowskim. Jak dodał, "priorytetem byłyby starty w Grand Prix", lecz w tym momencie jest to najmniej prawdopodobny scenariusz. Aktualnie nasz rodak kończy sezon zmagań w kończy sezon w European Le Mans Series. Jego zespół (WRT) jest już pewien triumfu w klasyfikacji generalnej.TC