Nie mają szczęścia do pogody organizatorzy tegorocznego Grand Prix Sao Paulo. Nad legendarnym Interlagos wiszą ciemne chmury, z których w sobotę popłynął deszcz. Ulewa w końcu zrobiła się tak potężna, że wykluczono jakiekolwiek jazdy. Organizatorzy początkowo odkładali decyzję w czasie, ale w końcu przełożyli kwalifikacje na niedzielę. 3 listopada sytuacja rzeczywiście się poprawiła, jednak nie na tyle by obyło się bez czerwonych flag. Zawodnicy ryzykowali od samego początku, co zaowocowało aż pięciokrotnym przerwaniem rywalizacji. W bandach lądowali między innymi Carlos Sainz czy niezwykle doświadczony Fernando Alonso. Bolid dosyć mocno rozbił zwłaszcza pierwszy z wymienionych kierowców, którego popołudniowy występ stoi pod sporym znakiem zapytania. Pod sporym znakiem zapytania jest również kolejny tegoroczny sukces Maksa Verstappena. Jedna z czerwonych flag przeszkodziła mu na szybkim okrążeniu w Q2, w efekcie czego Holender nie znalazł się w czołowej dziesiątce czasówki. Mało tego. Za zamontowanie nowych elementów spoza regulaminowej puli, obecny mistrz świata zostanie cofnięty o pięć pól. Max Verstappen będzie musiał gonić. Pole position dla Lando Norrisa Na nieszczęściu głównego rywala w walce o tytuł najlepiej jak tylko mógł skorzystał Lando Norris. Brytyjczyk nie podpalił się i w pewnym stylu triumfował przed głównym daniem weekendu. Do końca starał się naciskać George Russell, lecz reprezentant Mercedesa musiał zadowolić się drugą lokatą. Sensacyjnie jest za plecami obu Wyspiarzy. Trzecie pole zaklepał sobie Yuki Tsunoda. Czwarte zaś Esteban Ocon. Nadchodząca rywalizacja zapowiada się szalenie emocjonująco. Kierowcy do boju ruszą wcześniej niż pierwotnie zakładano, z powodu złych prognoz na dalszą część dnia. Początek wyścigu o godzinie 16:30. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport. Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Sao Paulo: