Właściciele Aldaru pospiesznie pozbywają się części majątku, bowiem w ubiegłym roku w wyniku ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego odnotowali spadek przychodów o blisko 80 procent w porównaniu z 2008 rokiem. Firma ta słynie z kontraktów na budowę większości budynków i dróg na wyspie Yas w Abu Zabi. Jednak kryzys, który uderzył w międzynarodowe giełdy sprawił, że ta oaza luksusu znalazła się w złej sytuacji finansowej, a największą bolączką władz emiratu jest ciągły spadek wartości nieruchomości.