Światowe władze sportów motorowych nie przyłączyły się do licznego grona federacji, które zakazały Rosjanom i Białorusinom jakichkolwiek występów. W komunikacie przekazano, iż będą dopuszczeni do startów, pod warunkiem jazdy pod neutralną flagą oraz "przestrzegania zasad pokoju i politycznej neutralności". Wojna w Ukrainie. Nikita Mazepin może pozostać w F1 Dla Nikity Mazepina - syna rosyjskiego oligarchy i kierowcy Haas oznacza to oddech ulgi. Tuż po agresji Rosji na Ukrainę otwarcie mówiło się bowiem, że jego dni w F1 są policzone. Zespół, którego sponsorem jest firma Mazepina-seniora, Uralkali naprędce usuwał jej logotypy ze swojego bolidu. Sam Mazepin zareagował na decyzję władz za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Skupiam się nad tym, co MOGĘ kontrolować poprzez ciężką pracę dla zespołu. Dziękuje za zrozumienie i wsparcie" - przekazał. Sezon 2021 był dla Nikity debiutanckim w F1. Nie udało mu się zdobyć ani jednego punktu, a w klasyfikacji kierowców zajął 21. miejsce. Ostatnie. Czytaj także: Kolejny oligarcha sprzeciwia się agresji na Ukrainę