Podczas pierwszego treningu sezonu 2024 Formuły 1 największym zainteresowaniem cieszyli się nie kierowcy, a Christian Horner. Szef Red Bulla wczoraj wreszcie odetchnął z ulgą, ponieważ zakończyło się wielotygodniowe dochodzenie w jego sprawie. Problemy Brytyjczyka rozpoczęły się po tym jak został oskarżony o niewłaściwie zachowanie przez jedną z pracownic teamu. Skomplikowaną sprawą zajął się niezależny prawnik. Końcowy raport rzekomo składał się z ponad stu stron, więc jedna z najważniejszych osób w padoku drżała o swoją pozycję. - Skarga została oddalona - poinformował jednak austriacki gigant w środowe popołudnie. - Raport z dochodzenia jest poufny i zawiera prywatne informacje dotyczące stron oraz osób trzecich, które pomagały w dochodzeniu, dlatego z szacunku dla wszystkich zainteresowanych nie będziemy dalej komentować tej sprawy. Red Bull nadal będzie przestrzegał wszystkich najwyższych standardów w miejscu pracy. Osoba, która złożyła skargę, ma prawo do odwołania. Jako Red Bull jesteśmy jednak przekonani, że dochodzenie przeprowadzono w sposób uczciwy i bezstronny - brzmiała dalsza część oficjalnego komunikatu prasowego. Max Verstappen narzekał na pracę bolidu Christian Horner, co zrozumiałe, emanował dobrym humorem. Kapryśny był za to jeden z jego kierowców, Max Verstappen. Holender narzekał na podskakiwanie odmienionego względem poprzedniego roku bolidu oraz niestabilną pracę skrzyni biegów. Obecny mistrz świata uwagi przekazywał ze względnym spokojem, gdyż wie, że wszystko wciąż da się poprawić, a prawdziwa sesja o stawkę czeka na niego dopiero w piątek. Powody do radości mają w siostrzanej ekipie "Czerwonych Byków", nazywającej się od sezonu 2024 RB (skrót od Racing Bulls - dop.red.). W najlepszy z możliwych sposób miękkie opony wykorzystał Daniel Ricciardo, który wykręcił rezultat 1:32.869 i o zaledwie 0,32 sekundy pokonał w tabeli czasów Lando Norrisa. O powtórzenie wyczynu w drugim treningu będzie mu jednak piekielnie ciężko. W kolejnej sesji najprawdopodobniej dojdzie do symulacji kwalifikacji, dzięki którym więcej teamów użyje Pirelli PZero oznaczonych czerwonym paskiem. Wyniki 1. treningu przed Grand Prix Bahrajnu: