Michael Schumacher to jeden z najlepszych kierowców w historii Formuły 1. Niemiec na swoim koncie ma wiele osiągnięć, o których jego “koledzy po fachu" mogą jedynie pomarzyć - jest on bowiem siedmiokrotnym mistrzem świata F1. Warto zaznaczyć, że do tej pory tylko jeden zawodnik zdołał zrównać się z Schumacherem pod względem wygranych sezonów. Jest to Lewis Hamilton, który mistrzostwo zdobywał w latach 2008, 2014, 2015, 2017, 2018, 2019 i 2020. Choć karierę kierowcy wyścigowego zakończył ponad dekadę temu, Michael Schumacher nadal cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony kibiców i dziennikarzy. Wszystko ze względu na wypadek, którego Niemiec doznał 29 grudnia 2013 roku podczas rodzinnego wypadu na narty. Tego dnia w towarzystwie syna Micka legendarny kierowca wyścigowy zjeżdżał na nartach w Meribel we francuskich Alpach. Podczas jednego ze zjazdów 55-latek upadł i uderzył głową w kamień, co, mimo założonego kasku, spowodowało u niego rozległe obrażenia głowy i reszty ciała. Po wypadku stan niemieckiego gwiazdora był krytyczny. Przez długi czas przebywał on w śpiączce farmakologicznej, a lekarze robili, co w ich mocy, aby uratował jego życie. Do domu Schumacher wrócił dopiero we wrześniu 2014 roku, a więc prawie dziewięć miesięcy po wypadku. Od tamtej pory na próżno szukać w sieci i mediach jakichkolwiek wieści na temat stanu zdrowia legendy. Małżonka 55-latka, Corinna Schumacher, dokłada bowiem wszelkich starań, aby dziennikarze ani inne osoby trzecie nie miały dostępu do mocno strzeżonych przez całą rodzinę informacji. Ujawniają prawdę o wypadku Schumachera. "Nie poszedłbyś tam na narty w taki dzień" Michael Schumacher pojawi się na ślubie córki? Media nie mają wątpliwości Choć tragedia Michaela Schumachera z pewnością mocno wpłynęła na jego bliskich, starają się oni wieść normalne życie. Nie tak dawno w mediach pojawiła się informacja o ślubie córki wybitnego kierowcy wyścigowego, Giny-Marii Schumacher, która latem tego roku ma poślubić swojego wieloletniego partnera, Iaina Bethke. Zakochani po raz pierwszy pokazali się publicznie w 2017 roku, kiedy to pojawili się na gali wręczenia nagród Audi Generation Awards w Monachium. Nieco później jednak okazało się, że para zaczęła spotykać się znacznie wcześniej. Dziennikarze na wieść o ślubie 25-latki zaczęli zastanawiać się, czy Michael Schumacher pojawi się na tak ważnej dla jego córki ceremonii. W mediach pojawiły się teraz pogłoski, że siedmiokrotny mistrz świata nie zamierza opuścić swojej pociechy w tak ważnym dla niej dniu. Ślub Giny-Marii Schumacher i Iaina Bethke odbędzie się, jak się okazuje, w willi Schumacherów na Majorce. W ostatnich latach posiadłość ta została przebudowana w ten sposób, że obecnie przypomina swego rodzaju małą klinikę, w której Michael będzie miał dostęp do wszystkich potrzebnych urządzeń medycznych. Pogłoski mówiące o tym, że Michael Schumacher weźmie udział w ślubie swojej córki jeszcze bardziej podsyciła ostatnia wypowiedź jego byłego kolegi, Johnego Herberta. Mężczyzna w rozmowie z portalem "bettingsites.com" wypowiedział się na temat obecnego stanu zdrowia utytułowanego kierowcy wyścigowego. "Słyszę tylko przekazy z drugiej ręki. Od kilku osób dowiedziałem się jednak, że Michael jest w stanie zasiąść do stołu podczas kolacji, ale nie wiem, czy to prawda" - przyznał. Wiele wskazuje więc na to, że bliscy oraz znajomi przyszłej pary młodej będą miały okazję zobaczyć na żywo siedmiokrotnego mistrza świata F1. Dla Schumachera, warto przypomnieć, będzie to pierwsze swego rodzaju "publiczne wystąpienie" od czasu tragicznego wypadku. Poruszające słowa o Michaelu Schumacherze. "Nie życzyłbym tego najgorszemu wrogowi"