Schumacher był bliski powrotu do ścigania się w Formule 1 w poprzednim sezonie, kiedy kontuzji nabawił się kierowca Ferrari Felipe Massa. Niemiec w końcu nie zasiadł za kierownicą czerwonego bolidu, ponieważ miał problem z kręgosłupem i zespół postanowił postawić na Lukę Badoera, a później na Giancarlo Fisichellę. "Schumacher wygrał wszystkie swoje tytuły mistrzowskie pod wodzą Rossa Brawna. Tak było w Benettonie i Ferrari, teraz Brawn jest w Mercedesie. Rozmowy są we wstępnym etapie" - pisze Daily Telegraph. Spekulacje na temat powrotu "Schumiego" nasiliły się po tym, jak kontrakt z McLarenem podpisał Jenson Button. Mercedes pozostał bez kierowców (do Williamsa odszedł Rubens Barichello przyp. red.) i obecnie najbliżej zespołu są niemieccy kierowcy, Nico Rosberg, Nick Heidfeld i Michael Schumacher.