Katar przywitał dwudziestu najszybszych kierowców świata piękną, słoneczną pogodą. Fakt, iż Losail International Circuit gości u siebie Formułę 1 po raz pierwszy w historii spowodował, że większość zespołów momentalnie zabrała się do pracy, by wykorzystać każdą minutę spędzoną na torze i należycie przygotować się do sobotnich kwalifikacji oraz niedzielnego wyścigu. Tradycyjnie każdy team postawił na inny program treningowy. Jedni skupili się na szybkich kółkach, a drudzy koncentrowali się na dłuższych przejazdach. Na początku zawodnicy głównie zapoznawali się z nowym obiektem. Uwagę obserwatorów przykuło z kolei malowanie kasku Lewisa Hamiltona. Aktualny mistrz świata postanowił wyeksponować tęczę. - Coś czuję że kask podczas podróży do Arabii zostanie "przypadkowo" zabrany na kontroli celnej - momentalnie zareagowali internauci na Twitterze. Problemy Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona Co już wcześniej zauważyli fani, tor w Katarze charakteryzuje się bardzo wąską nitką. Na efekty takiego stanu rzeczy nie musieliśmy długo czekać. Nie minęło nawet dwadzieścia minut i szerokie wyjazdy zaliczyło prawie pół stawki na czele z Lewisem Hamiltonem, Maxem Verstappenem czy Lando Norrisem. Summa summarum na półmetku najlepszym czasem legitymował się wymieniony wyżej Holender. Mocno naciskał na niego Lando Norris, a TOP 4 uzupełniał duet Mercedesa. Jeżeli chodzi o prędkości rozwijane na torze, to królował w nich Kimi Raikkonen (324 km/h). Pech Lance’a Strolla. Lando Norris przesadził z ryzykiem W końcowej części FP1 doszło do awarii w bolidzie Lance’a Strolla. Kanadyjczyk zasygnalizował zespołowi problem z hamulcami, który niestety wykluczył go z dalszej rywalizacji. Humory mechanikom McLarena popsuł również Lando Norris. Brytyjczyk wyjechał zbyt szeroko i podwozie jego samochodu zaliczyło kontakt z krawężnikiem. Młodzian ostatecznie w wolnym tempie dotarł do swojego garażu, lecz sytuacja nie wyglądała najlepiej. Na całe szczęście skończyło się na strachu. W międzyczasie sytuacja w klasyfikacji zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie sesję z największym uśmiechem na ustach zakończył Max Verstappen. Tuż przed pojawieniem się flagi w szachownicę dość niespodziewanie świetne okrążenie zaliczył Pierre Gasly, które dało mu rewelacyjną druga pozycję. Trzecie miejsce należało do Valtteriego Bottasa. To nie koniec emocji na dziś. Czeka nas jeszcze drugi trening. Jego start zaplanowano na godzinę 15:00. Transmisja w Eleven Sports 1. Wyniki pierwszego treningu przed Grand Prix Kataru: