"Jestem ogromnie wdzięczny za troskliwą opiekę w trudnych dla mnie godzinach. Jestem pełen szacunku dla profesjonalizmu lekarzy i całego zespołu medycznego szpitala AEK, który stworzył fantastyczną atmosferę podczas całego mojego pobytu w klinice" - napisał Massa w liście do dyrekcji szpitala odczytanym przez ministra w stolicy Węgier. Kilka godzin po przewiezieniu do szpitala, gdy lekarze stwierdzili wieloodłamowe pęknięcie czaszki i wstrząs mózgu, Brazylijczyk został poddany operacji głowy, a po dwóch dniach wybudzono go ze śpiączki farmakologicznej. Wtedy też rozpoczęła się rehabilitacja kierowcy, która kontynuowana jest w Sao Paulo, gdzie udał się dziesięć dni po wypadku. Massa został uderzony w czoło przez metalową sprężynę, która odpadła z bolidu jego rodaka Rubensa Barrichello z Brawn GP-Mercedes, gdy jechał z prędkością około 250 km/godz. Stracił przytomność i wypadł z toru, po czym uderzył w barierę ochronną ustawioną z opon. Po operacji nie doszło do żadnych powikłań, a brazylijscy lekarze z optymizmem patrzą na dalszą rehabilitację kierowcy. Nie potrafią jednak określić kiedy wróci na tor.