Komplikuje się sytuacja Lewisa Hamiltona w walce o kolejny z rzędu tytuł mistrzowski. Nie dość, że aktualny czempion traci obecnie dziewiętnaście punktów do prowadzącego w klasyfikacji generalnej Maxa Vertappena, to na dodatek w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Brazylii zostanie cofnięty o pięć pól startowych. Taka, a nie inna kara związana jest z wymianą silnika spalinowego w bolidzie Brytyjczyka. Mercedes na podobną zmianę decydował się w Turcji. Z racji pierwszego przekroczenia limitów, 36-latek został cofnięty wówczas o dziesięć pól. Każda kolejna zmiana skutkuje przesunięciem o pięć pól, w związku z czym w Brazylii reprezentant niemieckiej stajni otrzymał mniejszą karę. Wiele na to wskazuje, że to już ostatni tego typu ruch Mercedesa i zarówno Lewis Hamilton, jak i Valtteri Bottas dojadą do końca sezonu z obecnie zamontowanymi silnikami w ich samochodach.