Robert Kubica został niespodziewanie desygnowany do startu w wyścigu w miejsce Kimiego Raikkonena, który jest zakażony koronawirusem (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij).Niestety polski kierowca nie sprawił miłej niespodzianki i zakończył swój udział w kwalifikacjach na ich pierwszej części, zajmując 18. lokatę. Biorąc jednak pod uwagę wszelkie okoliczności, mógł być zadowolony ze swojej jazdy. GP Holandii F1. Robert Kubica 18. w kwalifikacjach - Dzień nie był łatwy - poznanie tego toru w krótkim tempie nie było łatwe. Łatwo tu o jechanie szybko, ale to szybkie jechanie może się szybko skończyć - powiedział Kubica w rozmowie z Eleven Sports.Do Q2 nie awansowali także: 16. Sergio Perez (Red Bull Racing), 17. Sebastian Vettel (Aston Martin), 19. Mick Schumacher oraz 20. Nikita Mazepin (obaj z zespołu Haas). W drugiej części kwalifikacji z toru wypadł George Russell i uderzył w bariery. Na torze pojawiła się czerwona flaga, a sesja została wstrzymana. Tuż po powrocie kierowców doszło do kolejnej kraksy, tym razem z udziałem zespołowego kolegi Russella - Nicholasa Latifiego, który z impetem uderzył w bandy, rozbijając swój samochód. Rywalizacja w Q2 nie została już wznowiona. W trzeciej części kwalifikacji rywalizacja trwała do samego końca. Ostatecznie najszybszy był Verstappen przez Hamiltonem i Bottasem. GP Holandii Formuły 1. Wyniki kwalifikacji: TB