"W Walencji jest wiele długich prostych zakończonych wąskimi wirażami, po wyjściu z których wyjeżdża się na kolejną prostą. To znaczy, że często będzie trzeba ostro hamować" - mówił polski kierowca. "W zeszłym roku było tam bardzo gorąco. Tor otoczony jest betonowymi ścianami, nie ma zbyt dużo świeżego powietrza. To trudne warunki szczególnie dla układu chłodniczego bolidu. Jednak w zeszłym sezonie spisałem się na torze w Walencji całkiem nieźle" - powiedział Kubica. Rok temu polski kierowca po wyścigu o Grand Prix Europy stanął na najniższym stopniu na podium.Tegoroczny wyścig odbędzie się 23 sierpnia.