Kubica, jako jedyny z rezerwowych kierowców, otrzymał w środę możliwość sprawdzenia nowego bolidu. Ten owiany jest tajemnicą, jego prezentacja ma odbyć się dopiero 27 lutego. Z uwagi na to model C42 został zakamuflowany specjalnymi barwami, które pozwoliły ukryć szczegóły. W okolicach godziny 9:20 polski kierowca wyjechał na tor Catalunya, w tamtej chwili Alfa była przedostatnim zespołem, który rozpoczyna testy (mniej śpieszył się tylko Haas). Po okrążeniu instalacyjnym auto znów ukryto w garażu. Przez kolejną godzinę Kubica przejechał jeszcze cztery "kółka". Godziny spędzone w bolidzie w środę będą jedynymi do dyspozycji krakowianina. W kolejnych dwóch dniach testów pracować nad nowym sprzętem będą już wyłącznie etatowi kierowcy zespołu ze szwajcarskiego Hinwil (Valtteri Bottas, Zhou Guanyu). Robert Kubica będzie startował w długodystansowych mistrzostwach świata Kolejna tura przedsezonowych testów odbędzie się w dniach 10-12 marca na torze w Bahrajnie. Kubica nie weźmie w nich udziału, ponieważ kolidują one z prologiem WEC w amerykańskim Sebring, który jest oficjalnym testem przed startem nowego sezonu długodystansowych mistrzostw świata.