Historyczna transakcja w świecie sportu. 5 mld dolarów, powstał hegemon
Od wiosny zeszłego roku Liberty Media, czyli właściciel Formuły 1, pragnął przejąć MotoGP. Nieco ponad rok później amerykańska spółka dopięła swego. W poniedziałek 23 czerwca przekazano, że za zgodą Komisji Europejskiej Liberty Media przejmie 84 proc. udziałów Dorna Sports, właściciela praw do MotoGP. Szefowie F1 stali się gigantem odpowiedzialnym za najważniejsze imprezy wyścigowe świata.

Założona w 1991 roku amerykańska spółka Liberty Media od 2017 roku jest właścicielem Formuły 1. W kwietniu zeszłego roku firma rozpoczęła prace nad przejęciem innego gracza na rynku sportów motoryzacyjnych. Mowa o MotoGP - najbardziej prestiżowej serii wyścigów motocyklowych, która jest odpowiednikiem Formuły 1.
Przeszkodą w realizacji transakcji były unijne przepisy dotyczące monopolizacji. Od miesięcy sprawą zajmowała Komisja Europejska. W końcu w poniedziałek 23 czerwca ogłoszono oficjalną decyzję, którą spokojnie można nazwać historyczną w kontekście motosportu.
Właściciele F1 napisali historię. Przełomowa transakcja na 5 mld. Komisja Europejska potwierdza
Tego dnia Liberty Media otrzymała bezwarunkową zgodę Komisji Europejskiej na sfinalizowanie przejęcia Dorna Sports, czyli dotychczasowego właściciela praw do MotoGP. "Otwierają się drzwi do nowej ery tego sport" - czytamy na oficjalnej stronie motocyklowych mistrzostw świata.
Właściciele Formuły 1 przejmią 84 proc. udziałów Dorna Sports. Zapłacą za to około 4,8 miliarda dolarów. Proces przejęcia MotoGP ma zakończyć się najpóźniej 3 lipca. Zarząd MotoGP zachowa 16 proc. udziałów. Dlatego też Carmelo Ezpeleta, dyrektor generalny od 1998 roku, wciąż będzie zarządzał MotoGP, wraz ze swoim zespołem menedżerskim.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Komisja Europejska zatwierdziła transakcję. To ważny kamień milowy potwierdzający jeszcze jaśniejszą przyszłość MotoGP
Celem Liberty Media jest jeszcze większa popularyzacja motocyklowych wyścigów. Amerykanie chcą wprowadzić nowe standardy, korzystając z technologii i doświadczenia na rynku motosportów na wielu płaszczyznach.
- Jesteśmy podekscytowani oficjalnym rozpoczęciem partnerstwa Liberty z Carmelo i jego doskonałym zespołem zarządzającym. MotoGP to niezwykle atrakcyjny, sportowy majątek premium z niesamowitymi wyścigami, pełną pasji bazą fanów i silnym profilem przepływu gotówki. Wierzymy, że sport i marka mają znaczny potencjał wzrostu, który będziemy chcieli zrealizować poprzez pogłębienie więzi z podstawową bazą fanów i rozszerzenie na szerszą globalną publiczność - dodał Derek Chang, prezes i dyrektor generalny Liberty Media.


