Międzynarodowy przekaz telewizyjny z ostatniego treningu w Monako rozpoczął się od ujęcia z udziałem szefa Red Bulla - Christiana Hornera oraz Daniela Ricciardo. Drugi z panów po raz pierwszy od wielu lat podziwia rywalizację kierowców w księstwie z perspektywy trybun i marzy o powrocie do stawki. Na to prędko się jednak nie zapowiada, ponieważ Australijczyk planuje ścigać się tylko i wyłącznie w czołowych zespołach, a jego obecna forma do najlepszych nie należy. - Nie jest on w symulatorze na poziomie Verstappena i Pereza - powiedział nie tak dawno o rezerwowym zawodniku "Czerwonych Byków" Helmut Marko na łamach formel1.de. Te słowa na pewno nie poprawiły humoru sympatykom ośmiokrotnego triumfatora pojedynczych rund Grand Prix. Powiedzmy sobie szczerze, do obecnego mistrza świata oraz jego kolegi z teamu praktycznie nikt nie ma podjazdu. Holender w FP3 znów pokazał, że znajduje się w innej lidze i to on przystąpi do kwalifikacji jako wielki faworyt. Sergio Perez co prawda w końcu dorównał mu tempem, bo wczoraj bywało z tym różnie, ale i tak zabrakło mu 73 setnych sekundy do wyprzedzenia samochodu z numerem jeden. Leclerc narzekał na ustawienia. Kraksa Hamiltona Sympatycy stajni z siedzibą w Milton Keynes mogą więc śmiało odliczać godziny do najważniejszej czasówki weekendu. Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja między innymi w Ferrari. Niepokojący komunikat wystosował chociażby Charles Leclerc. - Musimy zmienić coś w ustawieniach. Muszę odpuszczać przy basenie, bo nie mam kontroli nad samochodem - powiedział Monakijczyk inżynierowi. To zresztą było widać po czasach. W trakcie treningu kierowcy musieli ponadto przez chwilę podziwiać komunikat o wirtualnej neutralizacji oraz czerwonej fladze. VSC wywołała awaria w bolidzie Kevina Magnussena. Duńczyk początkowo znalazł się na poboczu, lecz zdołał je szybko opuścić. Najgorsze nadeszło dopiero kilkanaście sekund później. - Spadek mocy - zameldował i został poinstruowany, by zatrzymać się w bezpiecznym miejscu. Z własnej winy na pięć minut przed końcem czasu jazdę sobie i rywalom zakończył Lewis Hamilton. Brytyjczyk wylądował w barierze i lekko uszkodził auto. Sesja po tym incydencie nie została już wznowiona. Początek kwalifikacji punktualnie o 16:00. Wyniki 3. treningu przed Grand Prix Monako: