23-letni Brytyjczyk, który mógł już w ubiegłą niedzielę (w GP Japonii) zapewnić sobie mistrzostwo, znalazł się pod ogniem krytyki ze strony rywali Kimi Raikkonena, Marka Webbera i Jarno Trullego za agresywną jazdę na torze Fuji. "Oni mogą mieć na ten temat własną opinię. To wstyd, że wszyscy tak myślą, ale mój styl jazdy jest taki, bo jestem liderem mistrzostw, więc nie mogę być zawiedziony. Dam odpowiedź na torze. Jeśli inni ludzie chcą tracić energię myśląc o tym, to ich sprawa. Ja nie dążę do starć z innymi, więc nie powinni być tak agresywni w słowach wobec mnie" - powiedział Hamilton po dominacji w piątkowych treningach przed GP Chin w Szanghaju.