Trzeci trening najszybszych kierowców świata w Polsce skutecznie przyćmiło oficjalne dołączenie Kacpra Sztuki do programu juniorskiego Red Bulla. Dla naszego rodaka to milowy krok w karierze i zarazem wielka szansa, by w przyszłości ścigać się nawet w Formule 1. - Reprezentowanie mistrzów świata przenosi mnie na zupełnie inny poziom - powiedział nastolatek w pierwszym wywiadzie w nowych barwach. Szerzej w tym temacie rozpisaliśmy się TUTAJ. Szykuje się kolejna rewolucja w sprintach W królowej sportów motorowych również byliśmy świadkami ważnego wydarzenia. Na terenie Yas Marina Circuit po raz ostatni w tym roku zebrała się Komisja F1. Po długiej dyskusji stwierdzono, że w przyszłym sezonie zmieniony zostanie harmonogram weekendów sprinterskich. Według przecieków stukilometrowe zmagania mają otwierać sobotnie jazdy i dopiero po nich zawodnicy powalczą o pole position do głównego wyścigu. Kierowców najbardziej interesowały inne informacje. Ku ich ogromnemu szczęściu, koce grzewcze pozostaną w Formule 1 na minimum dwa najbliższe lata. Ponadto komisja mając na uwadze zdrowie najszybszej dwudziestki globu, zarekomendowała wprowadzenie większego kanału chłodzącego. Taka a nie inna decyzja to między innymi efekt tegorocznej rundy w Katarze, podczas której zawodnicy byli na skraju omdlenia i ledwo co opuszczali swoje bolidy po zakończeniu ścigania. Na szczęście w Abu Zabi nie dojdzie do tego typu sytuacji. Ba, o poranku nad obiektem zebrało się parę ciemniejszych chmur. Zespoły obawiały się, że popłynie z nich kilka kropel deszczu i po wczorajszych niemiarodajnych treningach, dziś kierowcy znów stracą cenne minuty przed kwalifikacjami. Zmagania odbyły się jednak w idealnych warunkach. Zawodnicy bardzo się też pilnowali, ponieważ sędziowie nie wywiesili choćby jednej żółtej flagi. Verstappen wciąż narzeka na samochód W ostatnim treningu w sezonie 2023 tempem zaimponowali przedstawiciele McLarena oraz Mercedesa. Co prawda Lewis Hamilton zajął miejsce poza czołową dziesiątką, ale należy brać na to poprawkę, bo siedmiokrotny mistrz świata realizował inny plan niż najszybszy w sesji George Russell. Nad odpowiednim doborem ustawień wciąż głowi się Red Bull, na co wskazuje postawa Maksa Verstappena. Holender strasznie męczył się w swoim bolidzie i nie złożył konkurencyjnego okrążenia. - Samochód znowu podskakuje. Kompletnie nie wiem co jest grane - oznajmił ekipie w końcówce zmagań. Pole do poprawy ma również Ferrari. Charles Leclerc powiedział wprost, że nie rozumie, dlaczego traci tak sporo do ścisłej czołówki. Wyniki 3. treningu przed Grand Prix Abu Zabi: