Walker pierwsze Grand Prix Wielkiej Brytanii z toru Silverstone komentował dla BBC już w 1949 roku, a pełnoprawnym komentatorem F1 został w 1978. Stał się synonimem F1 ze względu na swój komentarz najpierw w BBC, a następnie ITV, zanim przeszedł na emeryturę w 2001 roku. "Murray był ze mną przez całe życie i nie sądzę, by ktokolwiek myślał, że ten dzień nadejdzie, niestety tak się stało" - przyznał Damon Hill, mistrz świata F1 z 1996 roku."Może starzy żołnierze nigdy nie umierają? Jego dziedzictwo i pamięć są tak mocne, a to, co dał tak wielu fanom Formuły 1 i wielu osobom, na które wpłynął, przyczyniło się do tego, że stał się większy niż ten sport, tak więc mamy wiele powodów, aby być wdzięcznym Murrayowi" - dodał.