- Obecny system obowiązuje od kilku lat i dobrze się przyjął, ale to nie znaczy, że nie powinniśmy próbować go ulepszyć - powiedział Brawn. Według nowego pomysłu w trzech pierwszych seriach eliminacyjnych odpadałoby po czterech zawodników, a w czwartej o pole position walczyłaby najlepsza ósemka. Obecnie po pierwszych dwóch częściach eliminowanych jest pięciu kierowców, a w trzeciej pozostałych 10 rywalizuje o pole position. Według nowych przepisów, które na razie są tylko proponowane, każda z części byłaby krótsza. Do dyskusji nad zmianami przyczyniły się zawody w Soczi w miniony weekend. Wówczas w drugiej części kwalifikacji ze względów taktycznych aż pięciu zawodników nie pokonało ani jednego okrążenia pomiarowego.