Wygląda na to, że Williams wyciągnął wnioski z ubiegłorocznych problemów, kiedy to nie zdążył przygotować samochodu na testy. FW43 to ewolucja FW42, a większość prac rozwojowych przeprowadzono w 2019 roku. Efekty zostały uwzględnione przy projektowaniu bolidu na nowy sezon."W tym roku zaczynamy od nowa. Spędziliśmy sporo czasu, żeby wyeliminować nasze słabe strony. Zadbaliśmy o to, aby dysponować odpowiednimi strukturami, procedurami i zasobami w celu dostarczenia konkurencyjnego samochodu. Wszyscy jesteśmy zaangażowani w odbudowę Williamsa. Duch walki wciąż żyje i wszyscy będą ją kontynuować, dopóki nie osiągniemy miejsca, w którym chcemy być" - skomentowała zastępczyni szefa brytyjskiego zespołu Claire Williams na oficjalnej stronie. "Zwróciliśmy dużą uwagę na wyeliminowanie problematycznych obszarów FW42 i starannie wybraliśmy części, które zapewnią nam wyższą wydajność. Główna koncepcja polega na tym, że jest to rozwój FW42, bez zasadniczych zmian. W tunelu aerodynamicznym odnotowano rozsądną poprawę wydajności chłodzenia. Zespół zajął się problemami mechanicznymi, które miały wpływ na wyniki w 2019 roku. Są to między innymi hamulce i całkowita masa samochodu. Poczyniliśmy znaczne postępy w tych obszarach i będziemy się na nich koncentrować w trakcie sezonu" - stwierdził dyrektor projektu Doug McKiernan.W poprzednim sezonu Williams spisywał się fatalnie. Kubica i Russell mieli do dyspozycji słaby bolid, który nie pozwalał na nawiązanie walki z rywalami na torze. Stajnia z Grove zakończyła sezon z zaledwie jednym punktem na koncie. Był on dziełem Kubicy podczas Grand Prix Niemiec.Oficjalne testy przedsezonowe F1 rozpoczną się 19 lutego, a zakończą 28 lutego. Sezon oficjalnie rozpocznie się 15 marca w Melbourne w Australii. RK