Dwaj walczący o mistrzostwo świata kierowcy zderzyli się na 26. okrążeniu, tuż po wyjeździe z alei serwisowej. Bolid Verstappena został podbity na krawężniku i uderzył w tylne skrzydło Hamiltona. Następnie przejechał po nim, a jedna z opon maszyny Red Bulla oparła się o halo - wprowadzony w 2018 roku element mający za zadanie zabezpieczać głowę kierowcy. - Halo uratowało Lewisowi życie. Gdyby nie ono, doszłoby do strasznego wypadku. Nie chcę nawet o tym myśleć - mówił Wolff, cytowany przez "Motorsport".Stewardzi po zdarzeniu ukarali Verstappena. Podczas kolejnego Grand Prix (Rosji, na torze w Soczi) zostanie on przesunięty na starcie o trzy pozycje do tyłu.Holender i Brytyjczyk toczą porywającą walkę o mistrzostwo świata. Aktualnie klasyfikacji przewodzi pierwszy z wymienionych. Hamilton traci jednak do niego zaledwie pięć punktów.TC