Dwie doby temu, gdy w głosowaniu oddano nieco ponad 80 tysięcy głosów, wybór kibiców był jednoznaczny. Za Kubicą opowiedziało się 70 proc. fanów, a drugi w kolejności był Wehrlein (20 proc.). Do wyboru, poza Polakiem i Niemcem, jest duet Rosjan Siergiej Sirotkin i Daniił Kwiat oraz Brytyjczyk Paul di Resta. Teraz sytuacja zmieniła się, jak w kalejdoskopie. Ciesząca się bardzo dużą popularnością sonda (oddano ponad 238 tys. głosów) wywróciła wyniki niemal do góry nogami. W efekcie procentowy udział Kubicy spadł na łeb, na szyję. Poparcie dla Polaka stopniało do 38 procent, a nowym liderem jest Wehrlein. Na Niemca zagłosowało dotąd aż 48 proc. fanów. Na trzecie miejsce awansował pierwszy z rosyjskiej koalicji Kwiat, który zaliczył wzrost z dwóch do siedmiu procent. Nie zmienia się za to poparcie dla Sirotkina (5 proc.), najpoważniejszego rywala Kubicy do fotela w Williamsie, który zdaniem rosyjskich mediów już parafował kontrakt. Najsłabiej wygląda poparcie dla di Resty. Przy nazwisku Brytyjczyka widnieje tylko 1 proc. Decyzję o tym, kto zostanie nowym kierowcą Williamsa, zespół ma ogłosić na początku przyszłego roku. Głosować można TUTAJ Art