Smutną wiadomość podano w niedzielę po południu. "Przepełnia nas największy i najdotkliwszy smutek po odejściu Sir Franka Williamsa. Jego życie napędzane było pasją do sportów motorowych, a jego ogromne dziedzictwo na zawsze pozostanie częścią F1. Poznanie go było wielkim i inspirującym przywilejem. Będziemy za nim bardzo, bardzo tęsknić" - czytamy w oficjalnym komunikacie F1. Sir Frank Williams nie żyje. W jego teamie jeździł Kubica Team Williamsa funkcjonuje od 1977 roku. Może się pochwalić siedmioma tytułami mistrza świata kierowców. Dziewięciokrotnie taki zaszczyt spotykał stajnię również wśród konstruktorów. W sezonie 2019 kierowcą Williamsa był Robert Kubica. Frank Williams trafił do szpitala w ostatni piątek. Był w ciężkim stanie. Zmarł w niedzielę rano. Czytaj też: Hamilton ściga Verstappena i żyje w ciągłym strachu