Powrót Kubicy do F1 był niewątpliwie wielkim wydarzeniem dla fanów i to nie tylko z Polski. Krakowianin chyba inaczej wyobrażał sobie ten sezon, ale wynikało to głównie ze słabości Williamsa. Stajnia z Grove dała Kubicy szansę. Jednak głęboki kryzys, w jakim jest jedna z najbardziej utytułowanych ekip w F1, sprawił że Polak i George Russell nie mieli najmniejszych szans na rywalizację na torze. Bolid FW42 był po prostu za słaby. Dlatego większość wyścigów kierowcy Williamsa kończyli na ostatnich miejscach. Jeden jedyny punkcik zdobyły przez stajnię z Grove w tym sezonie był dziełem Kubicy. Miało to miejsce podczas Grand Prix Niemiec i przyczynił się do tego wyjątkowy zbieg okoliczności.W przyszłym sezonie F1 Kubicę ścigającego się na torze na pewno nie zobaczymy. Czy to jego koniec w wyścigowej elicie? Słuchając naszego kierowcy, wygląda na to, że tak. <a href="https://www.orlenteam.pl/" target="_blank">Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy!</a> "Sytuacja jest dość jasna, przynajmniej kierunek jest jasny. Potrzebujemy trochę czasu, by wszystko zoptymalizować, ponieważ chodzi o więcej niż jeden projekt i jest w to zaangażowanych kilka osób. Czasami niełatwo to ze sobą pogodzić. Powiedzmy, że staram się myśleć o programie wyścigowym i to jest mój priorytet, ale chciałbym też, aby osoby wokół mnie były zadowolone. Patrząc realistycznie muszę uznać, że to był mój ostatni wyścig, ale w życiu nigdy nic nie wiadomo. Oczywiście, jeśli w przyszłości nie będzie mnie w tym padoku, to szansa jest bardzo mała, a jeśli tu będę, wszystko może się zdarzyć. Jednak stoję twardo na ziemi i patrząc realistycznie znacznie więcej przemawia za tym, że to był mój ostatni wyścig, niż za tym, że znów wystartuję w F1" - stwierdził Kubica, którego wypowiedź zamieścił dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Cezary Gutowski na profilu na Facebooku.Według medialnych spekulacji, Kubica może zostać w F1 jako kierowca rezerwowy i testowy. O Polaka starają się dwa zespoły - Racing Point i Haas. Krakowianin równocześnie zamierza startować w serii DTM. To niemieckie mistrzostwa samochodów turystycznych. W tej sprawie doszedł już ponoć do porozumienia z obozem BMW. To są jednak wciąż niepotwierdzone informacje. RK