- Na początku miałem problem z funkcjonowaniem silnika. Miałem "dziurę" w mocy przy drugim biegu. Straciłem tam sporo czasu. Później, na pierwszym zakręcie, udało mi się wyprzedzić George'a (Russella - przyp. red.), ale dojeżdżając do piątego zakrętu, było trochę "grubo" z jego strony. Chyba kilkadziesiąt metrów za późno zahamował i się dotknęliśmy. Potem było wszystko w miarę ok, ale z Antonio Giovinazzim spięliśmy się dosyć mocno i uszkodziłem całą prawą część podłogi. U nas w ogóle mamy mało przyczepności, a z tym uszkodzeniami było jeszcze trudniej" - mówił Kubica o wyścigu. Polak wcześniej poinformował, że kończy współpracę z Williamsem. Nie mogło zatem zabraknąć pytania o przyszłość. "Kiedy znowu usiądziesz w wyścigowej maszynie?" - zapytał komentator Eleven Sports Mikołaj Sokół. "Myślę, że dosyć szybko, ale zobaczymy" - odparł krótko Kubica. Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy! Według medialnych doniesień, Polak zostanie w F1, ale w roli kierowcy rezerwowego i testowego. O zaangażowanie Kubicy starają się dwa zespoły - Racing Point i Haas. Krakowianin równocześnie zamierza startować w serii DTM. To niemieckie mistrzostwa samochodów turystycznych. W tej sprawie doszedł już ponoć do porozumienia z obozem BMW.A jak Kubica podsumował zakończony właśnie sezon, w którym zdobył jeden punkt?- Myślę, że to nie jest pytanie na teraz. Po prawie dwóch godzinach ścigania trudno mi zebrać wszystkie myśli, żeby podsumować sezon i sensownie się wypowiedzieć. Sezon był jaki był z punktu widzenia rezultatów. Z punktu widzenia jazdy, myślę że było dużo lepiej niż się wydawało. Momentami było nawet bardzo dobrze. Ten sezon był trudny, ale też przydatny - podkreślił Kubica. RK